« WIOSNA POETKI KRYSTYNY LENKOWSKIEJ
WSZECHŚWIAT »
po łące czerwienią płonący toczę się powolnym cieniem żeby oddać ptakom klucz przestrzeni z poręczenia słońca mnie ? ciemniejącą obręcz ? bierze z wolna w oczy księżyc na wieczerzę i sen mroczny
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Szukaj